Podejmowanie decyzji biznesowych często, jeśli nie zawsze, opiera się na ich właściwej formie prawnej. Dotyczy to absolutnie każdego, nawet zwykłego człowieka z dala od biznesu: wszyscy zawieramy ze sobą umowy codziennie, nawet o tym nie myśląc, opierając się na domniemanej umowie słownej. I choć wszystko jest w porządku, to prawna strona sprawy nie ma znaczenia, ale kiedy nie, wszystko się zmienia, a czasem tak szybko, że prawie nic nie da się zrobić. Dlatego doświadczeni prawnicy zdecydowanie zalecają, aby wszelkie transakcje były przemyślane z wyprzedzeniem z punktu widzenia możliwych zagrożeń. Istnieje jednak szeroka kategoria transakcji, które nieuchronnie umykają naszej uwadze – z udziałem osób trzecich, a mianowicie państwa, wobec którego oprócz praw zawsze mamy, zgodnie z konstytucją, obowiązki. A jeśli prawie zawsze możliwe jest uzgodnienie z kontrahentami biznesowymi w przypadku sporu, zawarcie przedsądowych porozumień ugodowych, to z państwem sformułowanie „nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności” co doprowadza do zadania zapewnienia bezpieczeństwa prawnego każdej osobie, która zawsze się znajduję w ramach pola prawnego określonego przez prawo państwa. Większość prawników, a tym bardziej adwokatów, podejmuje sprawę, gdy to pole jest naruszane, z reguły, z braku wiedzy. Utrzymujemy pozycję, że łatwiej i mądrzej jest zapobiegać każdemu problemowi, niż zastanawiać się i bez końca poświęcać na jego rozwiązanie, czasem nie zawsze jest to możliwe. Dlatego jeśli czujesz, że dziedzina prawnicza jest Ci obca, ale z natury swojej działalności musisz to brać pod uwagę, polecamy abyś przeanalizował swoje projekty pod kątem bezpieczeństwa prawnego, w czym chętnie Ci pomożemy, aby Twoje pomysły w pełni się spełniły, a Twój biznes kwitł.
Jeśli tak się złożyło, że w jakiś sposób niezauważalny dla siebie znalazłeś się w środku (epicentrum) kontrowersyjnej sytuacji, w której Twoje prawa, a nawet prawo są wyraźnie naruszane, o dziwo jest to najbardziej sprzyjający czas na wdrożenie najskuteczniejszych środków ochrony i obrony swoich interesów, więc zachowaj zdrowy rozsądek i nie poddawaj się strachowi i niepewności - w każdej sytuacji są rozwiązania, po prostu trudno je dostrzec, ale mogą to zrobić ci, którzy są poza nią i mają niezbędne kompetencje do jej kompleksowego rozwiązania. Najczęściej prawa są łamane w zetknięciu z firmami ubezpieczeniowymi, które oczywiście nie są przychylne, aby wywiązać się z obowiązku wypłaty odszkodowania, więc stosują różne sztuczki.
1. Na przykład szkoda komunikacyjna w której uszkodzone zostało Państwa auto. Państwo chcielibyście najzwyczajniej przewrócić auto do stanu pierwotnego z przed szkodą i chcieli byś cię aby było naprawiane na najwyższym poziomie, natomiast firmy ubezpieczeniowe nie chcą tego i stosują różne sztuczki w kosztorysach i rozwiązaniu konkretnej sytuacji w postaci:
• stosowania części zamiennych nie oryginalnych
• wyceniają koszty napraw znacznie zaniżone w porównaniu do rzeczywistych stawek warsztatów
• w przypadku gdy auto ma napęd 4x4, a uszkodzeniu uległa opona, to należy wymienić co najmniej 2 opony na jednej osi, natomiast firmy ubezpieczeniowe w kosztorysach wspominają tylko o 1 oponie
• stosują w wycenie inne rozmiary opon lub inną markę opon celem znów zaniżenia kwoty odszkodowania
2. Na przykład szkody związane z uszczerbkiem zdrowia. Na przykład osoba jest na rencie z tytułu braku jakiejkolwiek kończyny, po operacji lub inne schorzenie. Wówczas firmy ubezpieczeniowe (w tym przypadku odpowiedni specjaliści działający w ich imieniu) zaniżają procentowy uszczerbek zdrowia celem zmniejszenia wypłaty powiedzmy do 1 %, jednak takie obniżenie jest nielogiczne, ponieważ brakujące kończyny już nigdy takiej osobie nie powrócą.
3. Na przykład masz ubezpieczony dom. W pewnym momencie doszło do uszkodzenia jakiegoś elementu budynku, powiedzmy po 10 latach zniszczeniu uległy drewniane nakładki dekoracyjne elewacji budynku. Firmy ubezpieczeniowe stosują swoje sztuczki i w takich przypadkach, przyjmując w swoich kosztorysach do wypłaty najtańszy chiński materiał, w dodatku zamiast naturalnego drewna biorą jakieś tworzywo i ostatecznie wypłacają Ci tylko 5% rzeczywistych kosztów przywrócenia do pierwotnego stanu.
Ale bez względu na to, jak przekonujące są ich argumenty, jeśli jesteś przekonany, że masz rację - uwierz nam, warto ją dochodzić. A my będziemy Cię w tym wspierać.
POWRÓT
